Czy savoi-vivre jest dla mężczyzn czymś oczywistym, czy może jest tylko dla mięczaków, a może to nazwa jakiegoś nieznanego im jeszcze zespołu muzycznego. Czy mężczyźni wolą kobiety niezależne ponieważ radzą sobie same, np. same otwierają sobie drzwi mimo rąk zajętych torbami wypełnionymi zakupami, a w torbie głównie męska pianka do golenia, piwo i czipsy ( ona oczywiście na diecie więc owe zakupy przyniosła dla wybranka swego serca).
Czy faceci naprawdę nie rozumieją, że pomaganie kobiecie jest bardzo męskie?
Oczywiście zdają sobie sprawę iż postawienie sprawy jasno od samego początku zniechęci każdą kobietę, więc udają na początku dżentelmenów. Jednak wcześniej czy poźniej ( zwykle wcześniej) prawda wychodzi na jaw. No i zaczyna się: jedzenie prosto z garnka, niezamykanie deski klozetowej, trzymanie nóg na stole, przyjmowanie gości w porozciąganym dresie itd. Oczywiście starają sie…no nie powiem. Prawią komplementy swoim przyszłym teściowym w stylu ” piękną ma Pani fryzurę, zupełnie nie widać, że zbliża się Pani do emerytury”….ups.
No cóż ….nam kobietom pozostaje wychowanie swoich mężczyzn. Po raz drugi oczywiście. I miejmy nadzieję, że teraz ta nauka ( pierwsza to mozolna praca mam, które wbijały swoim synkom obowiązujące zasady) nie pójdzie na marne.
Tego Wam drogie panie życzę w dniu naszego wspólnego święta. Niech ten Dzień kobiet będzie dla nas dniem szczęśliwym w otoczeniu tych, którzy nas kochają.
Ale nie tylko 8 marca powinien taki być. Panowie pamiętajcie o swoich Paniach w każdy inny dzień. Bukiecik polnych kwiatków ( a już wiosna tuż tuż) z pewnością bardziej ucieszy każdą Panią, niż ogromny bukiet róż kupowany tylko od święta. Ale o dniach świątecznych też nie zapominajcie 😉