Są prawdziwą zmorą tego lata. Generalnie są już wszędzie. Polubiły nawet wybetonowane blokowiska, place zabaw i ulice. I niestety nie jest przesadą stwierdzenie, ze jesteśmy na nie narażeni wszędzie. Kleszcze – jak się przed nimi bronić?Kleszcz to paskudny mały pajęczak, z podgromady roztoczy. czasowymi pasożytami zewnętrznymi kręgowców. W ich cyklu rozwojowym występują kolejno: jajo, larwa, 1–8 stadiów nimfalnych oraz osobnik dorosły. Są nosicielami wielu groźnych chorób:
- borelioza;
- bartonella;
- anaplazmoza granulocytarna
- babeszjoza
- kleszczowe zapalenie mózgu
- tulatremia
To tylko niektóre z chorób, którymi może zarazić nas kleszcz. Dlatego właśnie tak ważne jest, abyśmy potrafili się ochronić przed jego ugryzieniem.
Jak się bronić przed kleszczami?
Kleszcze nie spadają z drzew. 120 do 150 cm – to wysokość na jaką potrafią się wspiąć, dlatego właśnie najczęściej znajdują się w trawach i krzakach. Niestety skacząc na nasze nogi, będą szukać odpowiedniego miejsca do wbicia na naszym ciele – może to być również głowa. Dlatego podczas wypraw wakacyjnych ubierzmy się porządnie zabezpieczając głównie nogi. Po spacerze otrzepmy dokładnie ubranie, a po powrocie do domu od razu wrzućmy do pralki.
Kleszcze są całkowicie ślepe, więc nie ma możliwości aby przyciągały je jakieś konkretne kolory. Jasne ubrania są podczas wakacyjnych wędrówek najlepsze, ze względu na fakt, że łatwiej na nim dojrzeć czarnego kleszcza. Kleszcze mają natomiast dobry węch, więc zapach ma znaczenie. Przyciąga je spocone ciało, ale również pachnące kosmetyki i wody toaletowe. Na szczęście są też zapachy, które mogą się stać prawdziwą bronią w walce z tymi pajęczakami.
Jakich zapachów nie lubią kleszcze?
- goździkowego
- cytronelowego
- drzewa herbacianego
- tymiankowego
- szałwiowego
- trawy cytrynowej
- mięty pieprzowej
- paczulowego
- ze słodkich migdałów
- eukaliptusowego
Olejki te możemy zakupić w sklepie ziołowym, lub spożywczym. Jak przygotować miksturę? Do 10 kropli olejku dodajemy 100 ml oleju roślinnego. Tak przygotowanym olejkiem smarujemy skórę i na pewien czas jesteśmy bezpieczni.
Kolejnym sposobem na kleszcza to zioła:
- suszona lawenda
- szałwia
- mięta pieprzowa
- rozmaryn
- tymianek
- geranium
- suszony eukaliptus
- melisa lekarska
Jeżeli macie ogród, warto w nim posadzi właśnie te rośliny. Wieczór na łonie natury w takim otoczeniu będzie bezpieczny i nie skończy się ugryzieniem kleszcza.
Jeżeli jednak pomimo naszych działań złapiemy kleszcza, ważne abyśmy bez paniki usunęli go jak najszybciej z naszego ciała. Na naszym rynku jest wiele preparatów, które nam to ułatwią, możemy również wykorzystać do tego pęsetę. Używając pęsety łapiemy go jak najbliżej skóry nosiciela, a następnie wyciągamy go zdecydowanym prostym ruchem – nie kręcimy nim, nie smarujemy, nie przypalamy. Drażniony kleszcz może wydzielić więcej toksyn, bardziej zarażając. A tego przecież nie chcemy.
Wyciągniętego kleszcze najlepiej oddać do badania, które jednoznacznie stwierdzi czy kleszcz był nosicielem którejś z chorób.
Mam nadzieję, że w walce z kleszczami wyjdziecie zwycięsko – w końcu jesteśmy kobietami i żaden kleszcz nam nie podskoczy 🙂