Jeżeli nagle poczujesz nieodpartą potrzebę zjedzenia czego słodkiego, ciastko z różanym nadzieniem jest idealnym pomysłem. Wykonuje się je bardzo szybko, a w smaku ……. hmmm no cóż, rozpływa się w ustach. Jak przygotować ten specjał? Tak naprawdę wystarczą nam dwa produkty: ciasto francuskie i konfitury.
Pierwszym składnikiem, który będziemy potrzebowały aby upiec te pyszne ciasteczka jest ciasto francuskie. Przepis na to ciasto po raz pierwszy spisali kucharze z Francji i nazwali je Pâte Feuilletée czyli ciasto ptysiowe. Inna nazwa to ciasto listkowe, ze względu na fakt, że ciasto podczas pieczenia rozwarstwia się. Jego przygotowanie nie jest trudne, ale długotrwałe.
Pełen przepis na ciast francuskie możecie zobaczyć na YT
Jak mówi moja przyjaciółka, ciasto francuskie każda gospodyni zawsze powinna mieć w domu. Bo jest ono prawdziwą deską ratunku, kiedy niespodziewanie ktoś nas odwiedzi. Możemy z niego przygotować bardzo szybko wiele przysmaków:
- Ślimaczki z ciasta francuskiego ze szpinakiem i fetą
- Łosoś w cieście francuskim.
- Tarta francuska ze szpinakiem, fetą i pomidorami.
- Polędwiczki w cieście francuskim
- zapiekane pomidorki, oliwki i feta w cieście francuskim
- prażone jabłka, zapiekane w cieście francuskim
- truskawkowe rożki w cieście
Pomysłów na wykorzystanie ciasta francuskiego jest bardzo dużo, na słodko, na słono, na ostro. Czyli jak kto lubi, do wyboru i koloru. Wszystko zależy od naszej kreatywności. I jak? Przekonane, że ciasto francuskie jest nieodzownym produktem w kuchni?
Ciastko z różanym nadzieniem
Ale wracając do naszych ciasteczek. Jeżeli nie mamy tyle czasu na przygotowanie własnego ciasta, możemy skorzystać z gotowca. Na rynku jest dość duża oferta ciast francuskich już gotowych. Nie wszystkie są jednak dobre. Ważne aby sprawdzać, czy zawierają one w swoim składzie masło. Jedno z lepszych to ciasto francuskie firmy Henglein. Nasze ciasteczka powstały właśnie z tego ciasta.
Rozłożone ciasto dzielimy na pół, a następnie każdą z połówek na 9 części
Na każdy taki mały kwadracik kładziemy łyżeczkę marmolady różanej. Oczywiście może to być marmolada, powidła lub dżem o różnym smaku, ale nasze ciasteczka miały właśnie o smaku różanym. Smak obłędny. Tak przygotowane kwadraciki zwijamy na pół w kształt trójkąta. Boki ciasteczka dociskamy widelcem. Nasze trójkąciki układamy na blaszce i smarujemy je roztrzepanym jajkiem. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 15 minut.
Wykładamy ciasteczka na talerz, studzimy i posypujemy cukrem pudrem. No i najważniejsze – teraz musicie pilnować żeby jakieś „turkucie podjadki” nie zjadły wszystkiego 😉
Te ciasteczka wykonała Pani Gabrysia na nasze piątkowe spotkanie. Były przepyszne. Dziękujemy bardzo Do tego zimowa herbatka, lub grzane winko i udany wieczór gwarantowany.