Są artyści, których nazwisko zna każdy, nie kojarząc za to konkretnych dzieł. I odwrotnie – są dzieła, które zna cały świat, nie umiejąc podać nazwiska autora. Michał Anioł – bo to właśnie o nim będzie mój krótki wywód należy do tej grup artystów, która nie może narzekać ani na brak rozpoznawalności swoich dzieł, ani na brak kojarzenia ich z jego nazwiskiem, twórca rzeźby Dawida, fresków w kaplicy sykstyńskiej ….któż tego nie zna, a to tylko mała garstka jego osiągnięć. Był nie tylko utalentowanym rzeźbiarzem ale i malarzem architektem… geniusz dla którego sztuka była pasją życia i dla której był w stanie poświęcić wszystko.
Człowiek który tchnął życie w kamień..pomimo przeszkód jakie mu zgotował los w postaci braku akceptacji ze strony rodziny do wybranego rzemiosła. Tak, tak…. w epoce zwanej renesansem artysta był rzemieślnikiem.
Michał Anioł osiągnął coś, o czym chyba każdy skrycie marzy…stał się nieśmiertelny poprzez swoją twórczość …przetarł również wiele nowych ścieżek dla artystów, z których dobrodziejstw korzystamy do dziś.
Jego rady można zastosować w wielu dziedzinach .
Przedstawię teraz kilka najważniejszych porad jakich Michał Anioł udzielał swoim uczniom. Można je zastosować do siostrzanej dziedziny artystycznej rysunku czyli do fotografii, sztuki malowania światłem.
Mistrz ożywiania kamieni radzi:
•dobry artysta musi dotrzeć do duszy modela;
•uchwyć najbardziej ulubioną pozę modela aby czuł się swobodnie i naturalnie wyrażał samego siebie;
•staraj się uchwycić niepowtarzalne cechy modela (dla ciebie nie jest on po prostu wątłym człowiekiem, dla ciebie to einstein który ma swoja siłę i charakter, oddaj jego mądrość)
•zapamiętaj naturalny wyraz twarzy modela ,pozwól mu zachowywać się swobodnie, tak aby pokazał swoja osobowość;
•nie ma na świecie dwóch identycznych osób, oddaj indywidualizm swojego modela;
•kiedy postać jest w ruchu, jeden profil jest zawsze bardziej wyraźny niż drugi;
•wprowadź życie w ciemne partie przedstawianej postaci;
•wyznaczaj granice miedzy półcieniem , cieniem i światłem;
•unikaj zbyt wielu rozjaśnień, mogą zepsuć efekt;
•tchnij życie w to co tworzysz (nawet krzesło żyje );
•bądź wierny swojemu rzemiosłu i daj z siebie wszystko żeby dążyć do doskonałości w tej dziedzinie ;
•wypracuj sobie podstawową koncepcję tego co chcesz przelać na papier lub klisze i nieustannie ją zgłębiaj szukaj, porównuj;
•nie daj się zwieść pozorom, biel to nie jest cos co pierwsze rzuca się w oczy, tym czymś są średnie i głębokie cienie
•fotografuj tak jak rysujesz;
•portret kobiety, lub jej postać potrzebuje tak dużo światła jak tyko jest to możliwe;
Myślę, że zastosowanie tych rad ułatwi sztukę malowania światłem i cieniem czyli fotografię….
Inny wielki XIX wieczny artysta Jen Auguste Dominiqes Ingres, powiedział:
„Oddaj należną cześć wszystkiemu co piękne.
Patrz, a ujrzysz, że człowiek został stworzony na podobieństwo Boże, zrozumiesz tedy dlaczego tak trudno jest uchwycić rysy twarzy i kształt postaci ludzkiej, wszak Bóg zechciał by Ewa różniła się od Adama, a Adam nie przypominał żadnego innego mężczyzny. Zauważ jednak, że stojące przed tobą zadanie nie jest wcale takie beznadziejne, albowiem nie ma pośród żyjących tutaj stworzeń, istoty bardziej umiłowanej lepiej pamiętanej i dogłębniej poznanej …”
Powodzenia !