Wakacje mają jedną zasadniczą wadę, trwają za krótko. Po dwóch miesiącach wypoczynku nasze pociechy wracają do szkół aby napełniać swoje główki wiedzą.Niektóre dzieci pojawiają się w szkole pierwszy raz. Jest to trudny okres zarówno dla nich jak i rodziców. Rodziców którzy dodatkowo muszą podjąć wiele nowych decyzji. Jedną z nich jest zgoda na fluoryzację zębów w szkoleJuż na pierwszym zebraniu wychowawczyni rozdaje rodzicom karteczki z prośbą o wyrażenie zgody na fluoryzację zębów w szkole. W większości rodzice bez zastanowienia podpisują taką zgodę, bo przecież my również mieliśmy w szkołach fluoryzację i jakoś żyjemy. No i oczywiście mamy w głowach informacje, że fluor pomaga zwalczać próchnicę. Czy to jednak prawda?
Na początku XX wieku jedna z bogatych rodzin Ameryki – Mellanowie, aby wspomóc rozwój nauki i technologii założyła fundację. Sponsorowane przez rodzinę badania wykazały iż fluor ma właściwości chroniące zęby i zapobiega próchnicy. Badania z pewnością były przeprowadzane z wielką starannością. Rodzina Mellanów posiadała jednak wielką fabrykę aluminium ,a fluor to nic innego jak to toksyczny produkt uboczny jego produkcji. Hmmm – zastanawiające prawda. Ale kto bogatemu zabroni. Badania dalej prowadzono, a fluor reklamowano na wszystkie sposoby. W końcu kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą i ludzie zaufali nowej metodzie ratowania swoich zębów. I to na wiele, wiele lat. Fluor zaczęto dodawać do past do zębów i co najgorsze tak jest do dnia dzisiejszego.
Wyżej opisane badania nie były jedynymi badaniami, jakie przeprowadzono nad fluorem. W czasie wojny w obozach koncentracyjnych również badano właściwości fluoru i wyniki były zaskakujące. Fluor dodany do wody powodował uległość więźniów i ich otumanienie. Oczywiście postanowiono to wykorzystać. Po wojnie wykorzystano w/w fakt i zaczęto dodawać fluor do środków psychotropowych.
Czy fluor jest zatem bezpieczny?
- Gromadząc się w kościach zwiększa ich kruchość i podatność na złamania.
- Gromadząc się w szyszynce zmniejsza produkcję melatoniny.
- Przedawkowanie fluoru powoduje fluorozę,
- Istnieją podejrzenia, że ma związek ze zwiększeniem zapadalności na osteoporozę.
- Zwiększenie stężenia fluoru w wodzie powyżej 1ppm powoduje zwiększenie wchłaniania ołowiu i aluminium przez mózg!
- Mieszkańcy krajów, w których stężenie fluoru w wodzie jest większe niż 3ppm są mniej płodni.
- Powoduje wzrost agresji wśród dzieci.
- Ma bardzo niewielkie zastosowanie w terapii.
Fluor nie tylko nie jest bezpieczny, a jego działanie jest porównywalne do ołowiu –źródło – wpływ fluoru na rozwój układu nerwowego u dzieci
Ma wpływ na uczenie się i pamięć – Przeprowadzone badania
Czy wiedząc to wszystko nadal łatwo będzie nam podpisać zgodę na wykonanie fluoryzacji ząbków naszej pociechy w szkole? Myślę, że warto się nad tym zastanowić. Fluoryzacja ząbków małego ucznia może być przeprowadzona tylko i wyłącznie w gabinecie dentystycznym, przez stomatologa, który zastosuje specjalne osłonki na usta oraz dokładnie wypłucze jamę ustną po zabiegu.
W większości szkół nie ma gabinetów stomatologicznych, a nad fluoryzacją czuwa jedynie higienistka. Czy jest jednak w stanie dopilnować 20 dzieci jednocześnie? Czy sam zabieg jest naszym dzieciom potrzebny? Obawiam się, że z rozpędu przeprowadza się fluoryzację zębów w szkołach i nikt specjalnie się nad tym nie zastanawia. Nie pierwszy zresztą raz. Dlatego to my sami musimy chronić nasze dzieci. Nie podpisujmy zgody na wszystko tylko dlatego, że większość osób tak robi. To nasze dziecko i nasza wola! Warto więc przed podjęciem ostatecznej decyzji zapoznać się z paroma faktami: