Pogoda iście wakacyjna. Temperatura za oknem jak na wakacjach w „ciepłych krajach”. Czujemy się prawie jak w nadmorskich ciepłych kurortach. Do pełni szczęścia brakuje nam tylko dobrej rybki. Dzisiaj proponuję Wam tradycyjną potrawę holenderską – kibbeling.
To pyszne danie możemy dostać dosłownie wszędzie – o ile tylko odwiedzimy Holandię. Jednak jej przygotowanie jest banalnie proste i możemy ją szybko wykonać w domowym zaciszu.
Co będziemy potrzebowały:
1. Ryba świeża – oryginalnie do tego dania potrzebujemy dorsza. Możecie wykorzystać w ostateczności inną białą rybę typu mintaj, ale dorsz smakuje najlepiej. Zresztą sama nazwa – kibbeling – policzek dorsza – wskazuje na to jaka ryba jest użyta do przygotowania tej przekąski.
2. Mąka pszenna;
3. Mąka kukurydziana;
4. Mleko;
5. Jajka;
6. Piwo;
7. Proszek do pieczenia;
8. Olej, sól i pieprz.
No to do dzieła.
Dorsza dzielimy na małe kawałeczki i przyprawiamy solą i pieprzem. Olej wlewamy na patelnię i rozgrzewamy. W międzyczasie przygotujemy panierkę: 10 łyżek mąki pszennej mieszamy z 8 łyżkami mąki kukurydzianej mieszamy w dużej misce i dodajemy soli i 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Rozbijamy dwa jajka, dolewamy szklankę mleka i pół szklanki piwa. Całość wlewamy do miski z mąkami. W tak przygotowanej panierce zanurzamy nasze kawałki ryby i kładziemy na rozgrzany, skwierczący olej. Smażymy, aż będą piękne – złociste. Do smażenia można również wykorzystać frytkownicę rozgrzaną do temperatury 180 stopni.
I to wszystko przepyszne danie gotowe. Danie, które pokochają również Wasze pociechy.
Można je oczywiście podawać jako drugi danie z ziemniaczkami, ale my najbardziej lubimy się delektować kibbelingami tylko z dodatkiem sosu czosnkowego lub tatarskiego. Sos czosnkowy bardzo szybko przygotujemy mieszając 1 śmietanę 18 procentową z jogurtem greckim, do tego dodajemy 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, dodajemy sól i suszoną pietruszkę. I nasze danie gotowe. Super smakuje jako przekąska do piwa.
Smacznego.